@Axiom
Makabrycznie zmontowane kuriozum. Oprócz Joe, każdy pojedynczy to niemyślący imbecyl. Brak logiki i konsekwencji. Męczy swoją psychodeliczną naturą. Dźwięk syf.
Oj, Toxie, Toxie… Gdyby nie zniszczony, przeciągnięty trzeci akt byłoby super. Praktycznie cały budżet filmu poleciał na podróż. Bardzo mało scen gore.Szkoda.
O międzypokoleniowych sporach słów kilka. Upór, protekcjonalizm i konserwatyzm starych w relacji do ignorancji, zacietrzewienia i postępowości młodych.
Inspirująca przygoda! Analogia poszukiwania samego siebie w świecie nostalgii, niespełnionych marzeń i zagubionych relacji. Wiele pytań, brak odpowiedzi. Cisza.
Zakończenie jest warte każdej minuty filmu! VI część porusza głęboki problem wolności i wielokulturowej koegzystencji. Temat jak najbardziej na czasie.
Ładnie opowiedziana historia, niezły twist no i interesujące cięcia. Jak na 33 rok film stawia niezły dylemat, gdzie leży granica prawa i moralności.
Ma jeden okrutny błąd logiczny, który prowadzi do całkowitego przekreślenia trzeciego aktu. To jednak nie stoi na przeszkodzie w doniosłości przewodniego wątku.
Ciekawie zobrazowana legenda, fantastyczne udźwiękowienie, gładka i dobrze skonstruowana narracja. Problem bywa z montażem, ale tylko nieznaczny. Miodna pointa.
Wszystko w tym filmie irytuje; złoty stolec trafia jednak do Jadena Smitha. Kibicowałem fruwającym muszkom, byleby szybko strawiły ludzki gatunek.
Chciałem polubić ten film, ale cóż… Na początku sprawiał wrażenie, że wie co robi ale pod koniec 2 aktu odbiło mu całkowicie. Scenariusz to vanitas vanitatum.
Proszę czekać…